Sobota w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski U19 w futsalu nie zaczęła się po naszej myśli, bo Futsal Świecie doznał pierwszej porażki i ma niewielkie szanse na awans.
W 2. kolejce Futsal/Wda Świecie przegrał z AZS UEK Kraków 0:2 (0:0). To był bardzo wyrównany mecz, z niewielką liczbą klarownych okazji z obu stron. Do przerwy po stronie gospodarzy trzeba odnotować trzy groźne próby z dystansu Krzysztofa Skomry, ale tylko po jednym (z rzutu wolnego) musiał interweniować golkiper Mateusz Buczyński. W 12. min. ładny strzał tuż nad poprzeczką oddał Kacper Lewandowski. Krakowianie już w 6. min. mieli na koncie 3 faule, ale do końca 1. części nie popełnili kolejnego przewinienia. Za to trzykrotnie wykazać musiał się bramkarz Panter Jakub Jaroch. W 9. min. najpierw zatrzymał rajd Igora Wójcika, a po chwili obronił uderzenie zza pola karnego Tobiasza Rozmarynowskiego. W 11. min. Jaroch nie dał się zaskoczyć przy próbie Jana Piotrowskiego.
Obraz gry w 2. połowie był podobny. W 14. min. bliski otworzenia wyniku był Jakub Swatowski, ale spudłował w dogodnej sytuacji po znakomitym zagraniu Rozmarynowskiego. W 19. min. szczęścia zabrakło Szymonowi Taczyńskiemu, bo piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. W 22. min. nasi piłkarze złapali trzeci faul po niepotrzebnym przewinieniu Krzysztofa Skomry. Niestety, po upływie 9 sekund Krzysztof Gronowski zagrał piłkę ręką próbując zablokować podanie rywala. Rzut karny przedłużony pewnie wykorzystał Norbert Barnasz. To był pierwszy gol „Ekonomistów” w tych mistrzostwach. Nasi juniorzy ruszyli do ataku, ale Krzysztof Skomra w ferworze walki o piłkę nadepnął na nogę Arkadiusza Rzepeckiego i mieliśmy drugi rzut karny przedłużony. Ponownie z 10 metrów nie pomylił się Norbert Barnasz, ale tym razem jego strzału nie obronił Łukasz Cichowski, który na chwilę pojawił się w bramce gospodarzy. Zespół z Krakowa nie oddał już prowadzenia, a w ostatniej akcji mógł je jeszcze podwyższyć Rozmarynowski, lecz nie sięgnął piłki po zagraniu Wójcika.
FUTSAL/WDA ŚWIECIE – AZS UEK KRAKÓW 0:2 (0:0)
Bramki: Norbert Barnasz 2 (22, 23 – obie z rzutów karnych przedłużonych).
Futsal: Jaroch, Cichowski, Groszewski – Lewandowski, Gronowski, Skomra, Żurek oraz Kotras, Waszkowski, Taczyński, Witek, Olszewski, Horbacz, Murawski.
W pierwszym dzisiejszym meczu grupy „B” GKS SMS Futsal Tychy wygrał z AZS UW Wilanów 2:1 (0:1). Druga victoria zapewniła mu awans do ćwierćfinału, choć jeszcze nie wiadomo z jakiego miejsca. Pozostałe trzy zespoły będą walczyć w ostatniej kolejce o drugą „przepustkę” do play off. Świeckie Pantery mogą jeszcze zająć 2. miejsce, ale musieliby zwyciężyć zespół z Tychów przynajmniej różnicą trzech bramek i liczyć, że wcześniej AZS UW Wilanów skromnie jedną bramką pokona AZS UEK Kraków. Jeśli warszawianie wygraliby 1:0, to naszej drużynie awans da również zwycięstwo 3:1 i każde inne dwubramkowe (4:2, 5:3 itd.). Ostatnie mecze w grupie „B” rozpoczną się o ok. godz. 16.50 i 17.40.
TABELA GRUPY „B” PO DWÓCH KOLEJACH:
1. GKS SMS Futsal Tychy 2 6 3-1
2. AZS UEK Kraków 2 3 2-1
3. AZS UW Wilanów 2 1 5-6
4. Futsal Świecie 2 1 4-6












































