Drugi raz w tym roku nasza hala nie przyniosła szczęścia piłkarkom Strażaka Przechowo.
Strażak Przechowo przegrał w sobotę wieczorem z AP Chemik Bydgoszcz 1:3 (1:1). To był mecz 11. kolejki I ligi futsalu kobiet. Nasze zawodniczki w rewanżach lepiej radzą sobie poza Świeciem, bo z Osielska i Torunia przywoziły komplet punktów. W naszej hali doznały drugiej porażki z rzędu. Zaczęło się obiecująco, bo w 9. min. Julia Ciesielska skuteczną dobitką (po strzale Aleksandry Gaweł) dała prowadzenie przechowiankom. Osiem minut później świetnej okazji na podwyższenie wyniku nie wykorzystała Julia Wieprzowska. Zamiast 2:0 do przerwy było 1:1, bo do remisu w 18. min. doprowadziła Natalia Żakiewicz. W 2. połowie lider z Bydgoszczy posiadał inicjatywę. Dwa razy gospodynie ratował słupek. Dobrze przez cały mecz broniła Marcelina Mikołajczyk. W 25. min. Chemik wyszedł na 2:1 po precyzyjnym strzale zza pola karnego Darii Gugały. Piłkarki Strażaka próbowały odpowiedzieć, lecz bez powodzenia. Aleksandrze Gaweł i Julii Wieprzowskiej nie udało się pokonać bramkarki gości. W 38. min. Maja Warchlewska postawiła kropkę nad „i”, trzy punkty odjechały do Bydgoszczy.
STRAŻAK PRZECHOWO – AP CHEMIK BYDGOSZCZ 1:3 (1:1)
Bramki: Julia Ciesielska (9) – Natalia Żakiewicz (18), Daria Gugała (25), Maja Warchlewska (38).
Strażak: Mikołajczyk – Ciesielska, Jaworska, Wieprzowska, Jaśniewska oraz Karczewska, Czarnowska, Gaweł, Rzepnicka, Delatowska, Roguska, Smolińska.
W tabeli Strażak spadł z 3. miejsca na czwarte. Do końca rozgrywek pozostały trzy kolejki, ale w najbliższej przechowianki pauzują. Zapraszamy kibiców na ostatnie spotkanie z I ligą PLF kobiet w sezonie 2024/25. W poniedziałek 24 lutego Strażak awansem z ostatniej 14. kolejki zagra rewanż z Tęczą Bydgoszcz. Początek o godz. 20.30.