Strona główna Aktualności ABL. Coyotes w finale. Bud-Pap zrewanżował się Elitaro.pl [ZDJĘCIA]

ABL. Coyotes w finale. Bud-Pap zrewanżował się Elitaro.pl [ZDJĘCIA]

by Sławek Wojciechowski

W niedzielę w Anbud Basket Lidze rozegraliśmy drugie mecze półfinału. Tylko w jednej parze zakończyła się rywalizacja.

W półfinale gra się do dwóch zwycięstw. Zgodnie z przewidywaniami pierwszym finalistą został Coyotes Chełmno. Spod presji wyszedł obrońca tytułu BUD-PAP/Roplast/Inter-Car, który zrewanżował się Elitaro.pl Grudziądz. 10 maja odbędzie się decydujący mecz.

DNT/Traktor-Parts – Coyotes Chełmno 64:119 (17:34, 13:29, 17:17, 17:39)
DNT:
Kitkiewicz 29 (3), Rydwelski 14 (3), Ł. Manikowski 10 (1), Żurek 8, Łobocki 3, Sikorski 0, Aleksandrowicz 0.
Coyotes: Rudnik 42 (2), Belski 21, Szczerba 18, Poliwodziński 12, Pawlak 11, Misiaszek 8, Zimmerman 7 (1).
W rywalizacji do dwóch zwycięstw: 2-0 dla Coyotes – awans do finału.

Chełmnianie od początku posiadali inicjatywę prowadząc 6:0, 14:5 i 20:10. Aktywny był zwłaszcza Dawid Rudnik, trafiali też Daniel Belski i Marcin Poliwodziński. W 9. min. przewaga sięgnęła już 19 „oczek”.W 2. kwarcie obraz był podobny, a „Traktorzyści” praktycznie stracili nadzieję na sprawienie niespodzianki. W 17. min. po rzutach wolnych Mateusza Szczerby było 55:24, a do przerwy „Kojoty” wygrywały 63:30. W 3. odsłonie koszykarze z Chełmna nieco spuścili z tonu. Ich przewaga utrzymywała się na poziomie 27-32 pkt, a tylko w 28. min. wzrosła do 35 (78:43), ale zawodnikom DNT ostatecznie udało się tą kwartę zremisować 17:17. W ostatnich minutach mistrz rundy zasadniczej znów podkręcił tempo. Setka „pękła” w 34. min. po rzucie Rudnika na 100:53, a za dwie minuty drużyny dzieliło już 50 pkt (110:60). Ostatecznie skończyło się na 55. Dawid Rudnik zdobył ostatecznie aż 42 pkt, czym wyrównał zeszłoroczny rekord play-off nieobecnego wczoraj Piotra Materka (DNT/Traktor-Parts). Do tego dołożył 14 zbiórek zaliczając double-double. To tradycyjnie skompletował też Daniel Belski (21 pkt, 12 zbiórek). Dwie „dwucyfrówki” w statystykach uzbierał również Łukasz Pawlak (11 pkt, 12 zbiórek). Dodajmy, że w zbiórkach było 58 do 22 dla Coyotes. W DNT najskuteczniejszy był Michał Kitkiewicz – 29 pkt.

BUD-PAP/Roplast/Inter-Car – Elitaro.pl Grudziądz 75:58 (17:11, 14:12, 20:21, 24:14)
Bud-Pap:
Kowalski 27 (1), Dolny 22 (2), Mikołajczak 14, Baumgart 8, Łapiński 4, Bartniczak 0, Chojnacki 0, O. Manikowski 0, Koziel 0, Miloch 0, Pepliński 0, Ratowski 0.
Elitaro.pl: Klein 11 (1), Zalewski 11 (3), Deuter 9 (1), Durmaj 9, Biesalski 7 (1), Urbanek 3 (1), Marcin Kurzyński 2, Marek Kurzyński 2, Reinholz 2, Chwalczewski 2, Kacała 0.
W rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1-1.

BUD-PAP na drugi mecz półfinału ściągnął już najmocniejszy skład z Przemysławem Dolnym, Cezarym Łapińskim i Przemysławem Mikołajczakiem. Grudziądzanie także zmobilizowali się, a w ich szeregach zabrakło jedynie Łukasza Kazaneckiego. Oba zespoły stworzyły ciekawe koszykarskie widowisko. Lepiej zaczęli świecianie prowadząc 6:2 i 8:5. Beniaminek łapał kilka razy kontakt, lecz aktualny mistrz nie pozwolił mu objąć prowadzenia. Po „trójce” i rzucie z półdystansu Krzysztofa Kowalskiego w 7. min. było 15:9, a po 1. kwarcie 17:11. Koszykarze z Grudziądza między 6. a 12. min. nie potrafili oddać celnego rzutu z akcji (dwa „osobiste” trafił jedynie Piotr Zalewski). Po akcjach Kowalskiego i Dolnego BUD-PAP wyszedł na 21:11, a w 15. min. na 25:13. To była największa przewaga do przerwy. Po 20 minutach było 31:23.

Trzecią kwartę lepiej zaczęli grudziądzanie, którzy w 23. min. zbliżyli się na 29:33. Po czasie dla BUD-PAP/Ropast/Inter-Car zapędy rywali zastopowali Przemysław Mikołajczak (za „2”) i Przemysław Dolny („trójka”). W 28. min. obrońca tytułu po rzutach Cezarego Łapińskiego i Przemysława Dolnego znów prowadził 11 „oczkami” (47:36), ale jeszcze w tej odsłonie grudziądzanie odrobili połowę strat zbliżając się na 44:49. Równo z końcową syreną trafił jeszcze Mikołajczak. Zawodnik ten zaczął też rzucanie w ostatniej kwarcie dwukrotnie z rzędu umieszczając piłkę w koszu rywali, a do tego za „2” trafił Krzysztof Kowalski, zaś drugą „trójką” popisał się Przemysław Dolny. Na tablicy pojawił się wynik 60:44. Do końca meczu zostało 8 minut. Przestój grudziądzan przerwał Maciej Durmaj. W 36. min. zdołali oni zbliżyć się na 9 punktów (56:65), ale duet Dolny – Kowalski zatrzymał ich serię. Na dwie minuty przed końcem było 69:56. Tej przewagi już świecianie nie dali sobie wydrzeć i 10 maja obie drużyny zmierzą się w trzecim meczu półfinałowym, a jego zwycięzca zagra w wielkim finale. BUD-PAP do wygranej poprowadzili Krzysztof Kowalski – 27 pkt i Przemysław Dolny – 22. Wśród grudziądzan double-double zanotował Karol Klein – 11 pkt, 12 zbiórek.

Powiązane artykuły