Piłkarze z Chorzowa z dobrej strony pokazali się w naszym turnieju, a potwierdzeniem tego był ich niedzielny mecz z zespołem ze stolicy Wielkopolski.
W spotkaniu o 3. miejsce Ruch Chorzów wygrał z Wiarą Lecha Poznań 7:3 (4:1). Pierwszoligowcy także stworzyli ciekawe widowiskowo, choć było w nim więcej przerw w grze. Już w 2. min. zaiskrzyło między zawodnikami i omal nie doszło do bójki na parkiecie. Na szczęście sędziom przy pomocy trenerów i piłkarzy udało się jej zapobiec, a drużyny skupiły się na grze.
W 6. min. poznaniacy pierwsi objęli prowadzenie, gdy do siatki skierował piłkę Jacek Sander po podaniu Dominika Soleckiego. Jednak później do przerwy dali się cztery razy zaskoczyć przeciwnikom. Do remisu w 10. min. doprowadził Krzysztof Salisz. W 17. min. na 2:1 trafił Sebastian Brocki. W 19. min. ten sam zawodnik wywalczył rzut karny, którego na trzecią bramkę zamienił Mariusz Seget. Sebastian Brocki był bohaterem końcówki 1. części, bo za chwilę efektowną podcinką przerzucił piłkę nad bramkarzem ustalając wynik po 20. minutach. Po zmianie stron piłkarze Wiary Lecha walczyli jeszcze o odrobienie strat. W 26. min. Urel Cepeta zdobył gola na 2:4, jednak riposta chorzowian była podwójna. Najpierw bramkę po indywidualnej akcji strzelił w 28. min. Aleksander Hartstein, a 40 sekund później na 6:2 podwyższył Michał Tkacz. Beniaminek grupy północnej I ligi PLF grając z „lotnym bramkarzem” zdobył jeszcze trzeciego gola w 36. min. po pięknym strzale z dystansu w „okienko” Urela Cepety. Wynik meczu ustalił dwie minuty potem Daniel Jagodziński posyłając piłkę do pustej bramki z połowy boiska. Zatem Ruch Chorzów został brązowym medalistą ANBUD Futsal Świecie Cup.
RUCH CHORZÓW – WIARA LECHA POZNAŃ 7:3 (4:1)
Bramki: Sebastian Brocki 2 (17, 19), Krzysztof Salisz (10), Aleksander Hartstein (28), Michał Tkacz (29), Daniel Jagodziński (38) – Urel Cepeta 2 (26, 36), Jacek Sander (6).