Strona główna Aktualności CLJU19. Futsal Świecie zremisował z TAF Toruń [ZDJĘCIA]

CLJU19. Futsal Świecie zremisował z TAF Toruń [ZDJĘCIA]

by Sławek Wojciechowski

W środowy wieczór swój drugi mecz w Centralnej Lidze Juniorów U19 rozegrała młodzież Futsalu Świecie. Zdobyła historyczny punkt, ale pozostał niedosyt.

Futsal Świecie zremisował z Toruńską Akademią Futsalu 3:3 (2:2). To był mecz z 3. kolejki grupy 1. CLJ U19. Przyniósł on sporo emocji i akcji bramkowych z obu stron. W naszym zespole w bramce zabrakło kontuzjowanego Łukasza Cichowskiego (doznał urazu ręki dzień wcześniej na treningu z seniorami). Między słupkami stanął Kacper Groszewski, który we Wdzie gra w przednich formacjach. Jednak pokazał, że jako bramkarz też może grać zaliczając wiele udanych interwencji. W 3. min. po indywidualnej akcji prawą stroną i precyzyjnym strzale po długim rogu Mateusz Kukuła dał prowadzenie gościom. Gospodarze wyrównali 60 sekund potem, gdy Mateusz Żurek po przechwycie piłki na środku boiska wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. W 7. min. Mateusz Kukuła skopiował wyczyn sprzed czterech minut i było 1:2. 70 sekund potem bramkarz gości Marcel Falkowski obronił strzał Żurka, ale uczynił to poza polem karnym, więc ujrzał czerwoną kartkę. Zespół z Torunia miał rezerwowego golkipera i trzeba powiedzieć, że Jakub Ciżyński udanie zastąpił kolegę. Podopieczni Davidsona Silvy nie potrafili wykorzystać gry w przewadze przez dwie minuty. Strzały Aleksandra Olszewskiego i Bartosza Kotrasa obronił golkiper TAF, zaś Krzysztof Skomra przestrzelił. Już w 11. min. nasz zespół miał na koncie 5 fauli i musiał uważać do końca 1. części. Między 12. a 14. min. trwał ostrzał bramki Futsalu, lecz Kacper Groszewski spisywał się znakomicie. Obronił m.in. rzut karny przedłużony wykonywany przez Jakuba Sławkowskiego. Świecianie przetrwali trudne chwile, a w 18. min. po indywidualnej akcji do remisu doprowadził Krzysztof Skomra. Jeszcze przed przerwą obie drużyny miały po dwie szanse na zmianę wyniku, jednak ten nie zmienił się.

W 2. połowie obraz gry był podobny, trwała wymiana ciosów. W 24. min. sytuacji sam na sam nie wykorzystał Aleksander Witek, a dobitka Skomry została zablokowana. Potem szanse mieli też Olszewski, Żurek i z rzutu wolnego Skomra, ale Jakub Ciżyński był na posterunku. Po drugiej stronie boiska kolejne udane interwencje zaliczył Kacper Groszewski wygrywając m.in. pojedynek sam na sam z Miłoszem Maciejewskim i broniąc strzał z bliska Kukuły. W 38. min. po akcji lewą stroną Fabiana Waszkowskiego gola na 3:2 strzelił Aleksander Olszewski. Wydawało się, że Futsal Świecie odniesie historyczne zwycięstwo w CLJ. Niestety, na 45 sekund przed końcem torunianie wyrównali. Po strzale Kacpra Suchockiego z prawej strony piłkę jeszcze dotknął próbujący ratować sytuację wślizgiem Bartosz Kortas i ta wpadła do siatki. Derby zakończyły się podziałem punktów, choć niewykluczone, że nasz zespół otrzyma walkowera, bo w drużynie z Grodu Kopernika grało trzech piłkarzy nie zgłoszonych do systemu, w tym strzelec dwóch goli. Sprawę wyjaśni komisja futsalu PZPN.

FUTSAL ŚWIECIE – TAF TORUŃ 3:3 (2:2)
Bramki:
Maciej Żurek (4), Krzysztof Skomra (18), Aleksander Olszewski (38) – Mateusz Kukuła 2 (3, 8), Bartosz Kotras (39 – samobójcza).
Futsal: Groszewski – Kotras, Lewandowski, Waszkowski, Olszewski oraz Skomra, Witek, Żurek, Wojtalewicz, Byrtek, Bartołd, Horbacz, Taczyński, Cichowski.

Powiązane artykuły