Strona główna Aktualności ŚKK Świecie pokonał po dogrywce TKM Włocławek [ZDJĘCIA]

ŚKK Świecie pokonał po dogrywce TKM Włocławek [ZDJĘCIA]

by Sławek Wojciechowski

We wtorkowy wieczór po raz ostatni w tym roku zagrał w naszej hali trzecioligowy Świecki Klub Koszykówki, który odniósł siódme zwycięstwo. W jego barwach zadebiutował Krzysztof Kowalski.

W koszykarskiej III lidze zaczęła się runda rewanżowa. W 10. kolejce ŚKK Świecie pokonał dopiero po dogrywce TKM Włocławek 85:84 (23:18, 11:19, 22:15, 21:25, 8:7). Przy kontuzji Norberta Jaśtaka działacze postarali się o szybkie wzmocnienie, które znaleźli w Świeciu. Do zespołu dołączył doskonale znany kibicom Krzysztof Kowalski, były zawodnik i trener Klubu Koszykówki Świecie, a w ostatnich latach grający w Świeckiej Amatorskiej Lidze Koszykówki i Celcom Basket Lidze w barwach BUD-PAP/Roplast/Inter-Car. „Kowal” na parkiecie pojawił się od 2. kwarty. W pierwszej swojej akcji zdobył premierowe dwa punkty. Później było już trudniej. Trafił jedynie dwa rzuty wolne. Na pewno potrzeba mu więcej czasu, żeby zgrać się z kolegami, choć z niektórymi grał w KK Świecie.

Włocławianie wzmocnieni Wiktorem Czyżnielewskim z II ligi niespodziewanie zawiesili wysoko poprzeczkę i byli bliscy sprawienia niespodzianki. Mecz był bardzo zacięty do ostatniego rzutu. Zaczęło się zgodnie z planem, bo świecianie prowadzili 6:2, 13:7, 17:10 i 21:15, by wygrać inauguracyjną kwartę 23:18. Na początku 2. odsłony ŚKK odskoczył po rzutach Krzysztofa Kowalskiego i Przemysława Dolnego na 27:19 i 30:22, ale od 15. min. zawodnicy TKM zaczęli odrabiać straty, by 180 sekund później pierwszy raz objąć prowadzenie (34:33). Do przerwy byli lepsi o trzy „oczka” (37:34). W 3. kwarcie naszej drużynie udało się wynik z 33:39 wyciągnąć na 40:39, lecz za chwilę przegrywali 42:45. Ostatnie trzy minuty tej odsłony były jednak dla gospodarzy. Po dwóch rzutach Mateusza Ziółkowskiego i akcji Kacpra Bochata wyszli na 56:52. Czwarta kwarta nie okazała się ostatnią, bo goście zdołali ją wygrać czterema punktami, co oznaczało dogrywkę. W niej minimalnie lepsi, o jedno „oczko”, okazali się koszykarze ze Świecia. Dla zwycięzców najwięcej punktów rzucili Przemysław Dolny – 21 i Kacper Bochat – 19 (3), zaś dla pokonanych Wiktor Czyżnielewski – 26 (7) i Jakub Dłużyński – 18 (1). Dodajmy, że włocławianie wczoraj trafili 13 „trójek” przy siedmiu naszych.

ŚKK ŚWIECIE – TKM WŁOCŁAWEK 85:84 (23:18, 11:19, 22:15, 21:25, 8:7)
ŚKK:
Dolny 21, Bochat 19 (3), Stosik 12 (2), Ziółkowski 10, Rzosiński 9, Freund 5, K. Klein 4, Kowalski 4, Sieheń 3 (1), Kitkiewicz 0, Drzewiecki 0.

Przy pauzach ŁKS Politechnika Łódzka I (swój mecz z rezerwami przełożył na 21 grudnia) i Basketu 2010 Kruszwica (planowa w terminarzu) ŚKK Świecie został liderem. W niedzielę nasz zespół czekają tegoroczne ostatki w Łodzi i rewanż z ŁKS Politechnika Łódzka I.

Powiązane artykuły